POZNAJ NAS LEPIEJ

That's the resin why

INFORMACJE

MENU

Jak wykonać taką bransoletkę z drewna i żywicy? Pewnie myślisz, że to trudne? Tak. Ale z naszą pomocą jesteś w stanie to zrobić! 

W tym artykule dowiesz się co będzie potrzebne, poznasz kilka naszych trików, dowiesz się dlaczego nie warto powtarzać w domu wszystkiego co zobaczysz na YT i przede wszystkim dostaniesz wskazówki jak zabrać się do wykonania takiego serduszka z żywicy (albo podobnego albo zupełnie innego, a może nawet nie serduszka tylko kwadratu, trójkąta, owalu - co kto lubi). 

No to... DO DZIEŁA!

Pierwsze i najważniejsze. To jest nasz i powinien być WASZ priorytet, czyli BHP. Potrzebujesz pomieszczenia, które nie jest używane na codzień. Masz duży dom? Znajdź taki pokój (pokoik bo nie potrzebujesz dużo miejsca). Wproś się mężowi do warsztatu, do garażu (o stałej temperaturze powyżej 15 stopni, może masz ogrzaną i czystą piwnicę? A może masz już po prostu swoją pracownię? Pomieszczenie musi być na czas pracy niedostępne dla domowników (i zwierzaków), a po pracy dokładnie wywietrzone zanim wróci do użytku. Ok. Maska i rękawiczki - najlepiej żyby była to maska lakiernicza, rękawiczki nitrylowe lub lateksowe - dobrze dopasowane do dłoni żeby nie tracić precyzji. Więcej o BHP, np. dokładne wytyczne co do masek, znajdziesz oczywiście w naszym E-BOOKU - doczytaj ten artykuł do końca bo mamy niespodziankę. 

W nastepnej kolejności potrzebujesz blatu roboczego zabezpieczonego przed pobrudzeniem i dobrego światła.
A teraz uwaga - dróg do powstania takiego lub podobnego serca jest tyle, ile jest osób, które zdecydują się je wykonać, dlatego opiszemy kilka sposobów i podamy to co będzie potrzebne w każdym z nich. 

Wspólnym mianownikiem jest tutaj żywica epoksydowa - możesz użyć żywicy dwuskładnikowej* - wtedy potrzebujesz wagi (np. kuchennej), ale jeśli masz ochotę i dostęp to lampy UV (dokładnie takiej jak do manicure hybrydowego) możesz użyć też żywicy UV. Szczegóły później :) 
* żywicowe polecajki również w E-BOOKU

Porzebujesz również: foremki, plastikowych lub papierowych kubeczków, czegoś do mieszania, barwnika, papierów ściernych oraz czegoś do polerowania - filc/ dobrej jakości mikrofibra lub gąbka oraz pasta lekkościerna. Jeśli masz szczęście i kogoś w swoim otoczeniu, kto dba o samochód, to jest szansa, że załatwisz sprawę bezkosztowo i pożyczysz co trzeba. Jeśli nie - nie są to duże koszty, a wszystko co potrzebne znajdziesz w sklepie budowlanym. 

Zaczynasz od foremki i już na wstępie masz wachlarz możliwości - może to być najzwyklejsze pudełeczko np po serku homogenizowanym, odcięte dno plastikowego kubeczka, silikonowa forma do lodu (taką przy odrobine szczęścia można kupić z w kształcie serduszka). Jeśli nie posiadasz sprzętu, który pomoże Ci w nadaniu kształtu serca, to dobrze by było, żeby już foremka nadawała nam kształt. I teraz też liczy się Twoja inwencja - wspomniane formy do lodu? A może w pudełku po czekoladkach był kształt serduszka? Nie? No trudno. Poradzimy sobie inaczej. Będą potrzebne nożyczki, klej na ciepło i kawałek plastiku - tutaj możesz wykorzystać dowolne, ale nie za grube opakowanie spożywcze. Np. po sushi z Biedronki ;) Wytnij pasek plastiku szerokości 0,5 - 1 cm, zegnij go w połowie i uformuj kształt serca. Teraz przyklej je klejem na ciepło (dokładnie) do podłoża z tego samego plastiku. Musisz uważnie wszystko skleić bo żywica jest jak woda - znajdzie ujście przez najmniejszą dziurkę. 

Jeśli zdecydujesz się na wersję z drewnem pracy będzie trochę więcej - musisz je przyciąć lub zeszlifować do odpowiedniego kształtu i umieścić w formie. Najlepiej przytwierdzić je również klejem na ciepło. Nie szalej z jego ilością bo ciężko go później zeszlifować.

Teraz żywica - wymieszaj składniki wg paramterów podanych na opakowaniu czy w karcie technicznej - pamiętaj, że część żywic miesza się wagowo, a część objętościowo. Sprawdź dokładnie jak należy postąpić z Twoją. Po wymieszaniu składników dodaj wybrany barwnik/ brokat - cokolwiek co wymyślisz. Zaszalej bo żywica daje Ci taką możliwość. 
Pamiętasz, że na tym etapie masz mieć na sobie maskę? OK, tylko sprawdzamy. 
Żywicę, chociażby nie wiem jak dokładnie wymieszaną, przelej do kolejnego kubka i wytrzyj lub wymień mieszadło na nowe, po czym wymieszaj dokładnie jeszcze raz. Dlaczego? Odpowiedź oczywiście w E-BOOKU. 

Gotowe? Wlej żywicę do formy. Prawie zapomnieliśmy - przy wariancie z drewnem najpierw powinno się je zagruntować tą samą żywicą, z której będziemy robić odlew. Czy my zawsze gruntujemy drewno? NIE i w poradniku tłumaczymy Ci dlaczego. 

Jeśli korzystasz z żywicy UV cały proces odważania i odmierzania skladników Cię omija. Jest ona jednoskładnikowa więc po prostu mieszasz potrzebną ilość z barwnikiem, wlewasz do formy i naświetlasz. Czas utwardzania to zwykle 20 sekund do dwóch minut w zależności od grubości odlewu. Żywica której używamy pozwala na max. 3 mm więc grubsze odlewy musimy stworzyć warstwami. Przy tej żywicy Twój odlew jest gotowy do pracy po wyjęciu z formy....
... ale przy dwuskładnikowej trochę to potrwa. Większość żywic przeznaczonych do niewielkich odlewów utwardzi się w jedną/ dwie doby. Ale to nie znaczy, że można od razu na nich pracować. Żywica powinna być w pełni usieciowana - zaczekaj tyle ile zaleca producent. Niestety przy pracy z żywicą epoksydową cierpliwość jest cnotą bez której nie powstanie zupełnie nic. 
Przenieśmy się w czasie o tydzień dwa i wyrównajmy szanse żywicy UV i dwuskładnikowej. Teraz w przypadku obu mamy już zastygniętą, gotową do pracy zalewkę.  Najpierw wyjmij/ wydobądź ją z formy. Masz gotowe serce? Pomiń ten akapit. 

Jeśli musisz wyciąć lub wyszlifować kształt to wybierz najładnieszy fragment zalewki i wyrysuj swoje serduszko markerem. Najlepiej jeśli posiadasz wyrzynarkę włosową lub podobny sprzęt, wtedy po prostu wytnij narysowany kształt. Możesz go również wyszlifować grubym papierem ściernym lub użyć multiszlifierki (np. dremela) z najróżniejszymi końcówkami. 
Kiedy masz już w ręce serduszko (na tym etapie może być jeszcze trochę koślawe - wyrównasz to szlifując) - rozłóż przed sobą papiery ścierne. Jeśli kształt wymaga sporej korekty musisz użyć papieru o grubszej gradacji (P80 lub maksymalnie P120). Jeśli kształt jest ok i zbliżony do wymarzonego efektu zacznij od papieru P240. Później 400, 600, 1000 - od tego etapu my przerzucamy się na papiery wodne - 1500, 2000, 2500, 3000 (jeśli uważasz, że jest taka potrzeba możesz dociągnąć nawet do P6000, jednak dla nas 3000/ 4000 to ostatni etap szlifowania. 

Ogólne rady co do szlifowania: 
- zmieniaj kierunki – będziesz widzieć czy zostały rysy z poprzednich etapów  
- jeśli używasz maszyny sprawdzaj różne szybkości obrotów (za szybko – ryzyko przegrzania żywicy, za wolno? brak efektu)
- sprawdzaj różne poziomy nacisku – musisz to wyczuć (pamiętaj, że dociskając za mocno po pierwsze przeciążasz maszynę lub swoje dłonie, po drugie przegrzewasz żywicę, za lekko – brak efektu)
- pamiętaj o każdej stronie bransoletki – przy krystalicznej żywicy nawet rysy znajdujące się z tyłu będą doskonale widoczne z przodu 
- pamiętaj, że szlifujesz na mokro – wody musi być na tyle dużo, żeby zyskać optymalny efekt, ale trzymanie drewna w wodzie nie jest dobrym pomysłem (mamy nadzieję, że tyle już wiesz o drewnie). Często radzimy sobie z tym olejując wstępnie drewno na jednym z pierwszych etapów szlifowania

Jeśli po papierze 4000 nie widzisz rys, a na mokro bransoletka (lub wisiorek) wygląda tak jak powinna wyglądać finalnie, to musisz przejść do etapu, w którym będzie tak samo dobrze wyglądać na sucho. Przed Tobą polerowanie. Kiedy element został wyszlifowany na piątkę z plusem, to polerowanie powinno być przyjemnością. W przeciwnym razie rysy wychodzące dopiero w tej chwili doprowadzą Cię do palpitacji serca. Ale spokojnie, nas też doprowadzały. Cofaj się po prostu o kilka kroków, ale szlifuj już tylko miejsce rysy. Za chwilę (czasem dłuższą) uda Ci się pozbyć wszystkich niedopatrzeń. 

Poleruj przy użyciu filcu/ mikrofibry/ gąbki polerskiej w połączeniu z pastą lekkościerną: K2, tempo lub (najlepsza, ale najdroższa) pasta firmy 3M. Musisz włożyć w tę czynność trochę cierpliwości, ale też siły i fizycznego zmęczenia. Musisz pocierać elementem o filc dosyć energicznie i z odpowiednim dociskiem. Po chwili (czasem dłuższej) oczko bransoletki powinno pięknie błyszczeć. 

O wiele więcej o technikach szlifowania i polerowania ----> TUTAJ

Zapomnieliśmy o ważnych rzeczach - dziurki pod sznurek trzeba wywiercić na wczesnym etapie szlifowania - ładnie się wtedy obrobią i wyoblą, Drewno należy zaolejować - olej do pielęgnacji drewna będzie najlepszy, ale możesz postawić też na olej lniany lub oliwę z oliwek.  
Ostatni element to zaplecenie sznurka. My używamy sznurków topliwych, szerokości 0,5 mm lub 1 mm. Sznurek o długości około 24 cm, złożony na pół musisz przewlec przez oczko - to będzie sznurek główny. Dłuższy (ok. 40 cm) sznurek układasz pod nim, tak aby środek wypadał właśnie pod przewleczonym przez dziurkę sznurkiem. Węzły robisz poprzez przeciągnięcie lewej końcówki sznurka bocznego nad głównym ---> pod prawym bocznym, a prawy boczny wkładasz w pętelkę pod głównym sznurkiem i zaciągasz węzeł. Nie rozumiesz? OK - podrzucamy link do filmu na YT :D 

https://www.youtube.com/watch?v=MUmgI0FKx0U

Jeśli wiązanie z instruktażem poszło Ci dobrze to BACH! Bransoletka gotowa. 

A teraz niespodzianka: 

Chcesz wiedzieć jak zrobić smugi? E-BOOK 
Jak zatopić przedmioty? E-BOOK
Jak zasuszyć kwiaty? E-BOOK
Jakiej używać żywicy? E-BOOK
Jak się pozbywać bąbelków? E-BOOK 

Znajdziesz w nim 92 stron, 12 rozdziałów:
✅ POWITANIE
✅ BHP
✅ CO BĘDZIE POTRZEBNE
✅ ŻYWICE, BARWNIKI, PIGMENTY, PASTY, DODATKI
✅ PRZYGOTOWANIE DO ZALEWANIA
✅ ZALEWANIE
✅ OBRÓBKA
✅ ZATAPIANIE PRZEDMIOTÓW
✅ DREWNO
✅ WYKOŃCZENIE
✅ JAK BYĆ BARDZIEJ EKO
✅ BONUS: CIEMNA STRONA RĘKODZIEŁA
 
Krok po kroku przeprowadzimy Cię przez proces zalewania, szlifowania i polerowania. Dowiesz się skąd wziąć odpowiednie drewno, jak wykonywać formy oraz jak się zabezpieczać.
 
Staraliśmy się omówić każdy możliwy temat i odpowiedzieć na każde pytanie, ale... jesteśmy tylko ludźmi. Razem z e- bookiem dostajesz prawo do zadawania (nawet niewygodnych) pytań, a my za jakiś czas udostępnimy Ci zaktualizowaną i rozszerzoną wersję.
Później wraz z ulepszeniami będzie rosnąć, a kupując teraz dostajesz gwarancję otrzymania każdej kolejnej wersji.

Jeśli jesteś z nami aż tutaj na końcu, to w ramach podziękowania mamy dla Ciebie kod rabatowy na zakup E-BOOKA. 

Kod: "15MNIEJ"